środa, 5 sierpnia 2015

Recenzja anime - Tokyo Ravens

Recenzja anime
Harutora pochodzi z legendarnej rodziny Tsuchimikado i jego rodzinną tradycją jest szkolenie się na onmyouji. Chłopak nie chce schodzić na tę ścieżkę, jednak Hokuto, jego przyjaciółka i Touji nalegają, aby zdecydował się na to. W jego rodzinie była pewna dziewczyna, która zamierzała zostać głową tej rodziny. Harutora spotyka Natsume, która przyjechała do miasta ze względu na niebezpieczeństwo w Tokio. Dziewczyna uczęszcza do szkoły dla onmyouji i musi podawać się za mężczyznę. Po krótkiej rozmowie rozstają się. Hokuto, Touji i Harutora postanawiają iść na festyn z pokazem fajerwerków, jednak wszystko idzie nie tak. Harutora kłóci się z Hokuto, która odbiega, a zaraz po tym pojawia się jeden ze świętych generałów. Od teraz życie Harutory odwróci się do góry nogami i będzie musiał stanąć przed trudnymi decyzjami. 
Opinia ogólna: 8/10
Bohaterowie: 7,5/10
Grafika: 7,5/10
Fabuła: 8,5/10









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz